środa, 14 maja 2014

LIBIDIZER - żel zwiększający orgazm u kobiet

Cześć!

Jak w tytule ;) Dziś trochę inaczej, bo nie będę testował niczego na sobie. Wystarczy, że wciąż na PERMENIE śmigam. W sumie mógłbym, ale moja partnerka nie zgodziła się - szkoda.

Tak czy inaczej Panowie, tak często wysilamy się żeby coś zwiększyć, wydłużyć, polepszyć w naszym ciele, po to by spełnić orgazmiczne "must be" współczesnych kobiet. Może są łatwiejsze sposoby?

No właśnie co sądzicie o takich produktach jak LIBIDIZER żel czy bardziej popularny DUREX PLAY O - oba żele zwiększające doznania u kobiet? Może znacie inne?

Najważniejsze - czy działają ;) Na partnerce nie mogę przetestować, na innej też nie, bo... sami wiecie. A na sobie się boję - toż to przecież dla kobiet! ;) jeszcze coś mi tam... zniewieścieje.


poniedziałek, 12 maja 2014

PERMEN KING - moja opinia

Ok, tak więc jestem już po 4 dniach suplementacji Permen Kingiem.


Pierwsze wrażenia:

1. Nie ma wpływu na kondycję "w ciągu dnia".
2. Tabletki w łatwopołykalnym kształcie (dla niektórych ma znaczenie)
3. Czuć dodatkową energię wieczorem ;) Tzn.: zwiększona wytrzymałość, szybsza regeneracja, zwiększone chęci nawet po ciężkim dniu. Wytrysk jest odrobinę silniejszy = lepsze wrażenia Wniosek? Działa.


Jeszcze kilka informacji bardziej merytorycznych o PERMEN KING:

1. Bardzo ostatnio popularny - chyba najbardziej popularny suplement w tej kategorii (tak wynika z rozmów z farmaceutami w zaprzyjaźnionych aptekach) głównie wśród mężczyzn po 40 roku życia. Ale nie tylko... Coraz częściej to młodzi, gniewni, niezniszczalni pracownicy wielkich korporacji. Pośpiech, stres i te sprawy ;)


2. Zawarta w suplemencie w dawce 600mg l-arginina jest budulcem białka w organizmie. Jest aminokwasem egzogennym, czyli takim który może być wytwarzany samodzielnie przez nasz organizm. Aminokwas zawarty również w wielu owocach czy mięsie. Stosowany również przez sportowców, szczególnie tych ćwiczących na siłowni.

Jak działa l-arginina?

L-arginina jest prekursorem tlenku azotu. Ten z kolei odpowiada za prawidłowy dopływ krwi (w tym wypadku do penisa), co umożliwia powstanie i utrzymani erekcji.

Czy 600mg jest w stanie zadziałać? Teoretycznie nie jest to dużo. W moim przypadku czuć efekt, ale nie miewałem do tej pory problemów z erekcją.

Suplementacja l-argininą - ok, ale nie za długo. Dłuższe stosowanie może przyczyniać się do zawału lub kłopotów z nerkami. Nie przeceniałbym tej l-argininy w tym obszarze, ale zdrowy rozsądek jak zwykle wskazany.

3.Wyciąg z Buzdyganka ziemnego (Tribulus terrestris) - działa korzystanie na kondycję seksualną, znany również jako afrodyzjak. Dawka niewielka - 100mg.


4. Wyciąg z korzenia żeń-szenia - zwiększa naturalną witalność organizmu oraz podnosi sprawność seksualną. Stosowanie max przez 3 miesiące. Po tym czasie możemy spotkać się z nadmiarem żeń-szenia w organizmie, co będzie wiązało się z niepokojem, nadpobudliwością i bezsennością.

Sprawdzałem już wcześniej żeń-szeń w samodzielnej suplementacji. Dodawał energii, wzmacniał organizm - szczególnie w okresach długotrwałego stresu i pracy ponad 12h ;)


5. Cysticran - no właśnie, co kryje się pod tą tajemniczą nazwą? Sproszkowany owoc żurawiny - raczej nie ma wpływu na potencję ;) Z informacji, które posiadam wykazuje działanie przeciwbakteryjne, dzięki czemu może przeciwdziałać infekcjom dróg moczowych.




Tyle. Jeszcze 11 dni do końca. Dam znać po!


Moją uwagę przykuło coś jeszcze. Fakt, że PERMEN KING ma słabszy skład niż "zwykły" PERMEN!!!


Link do zaprzyjaźnionego bloga, artykuł i opinie o PERMEN KING oraz porównanie skłądu obu PERMENÓW.

wtorek, 6 maja 2014

Porównanie suplementów na potencję

Cześć.

Prędzej czy później na moim blogu musiał pojawić się ten temat. Jak zwykle poświęcę się dla ludzkości i przetestuję kilka preparatów na potencję. Jeszcze dziś zaopatrzę się w 3 rzekomo najpopularniejsze suple na potencję, dostępne w aptece:


Jako, że mój test będzie trochę trwał ;) dziś opiszę różnice w składzie preparatów, działaniu i cenie. Dostępność wszystkich z nich jest na dobry poziomie - nie ma problemu z zakupem. Zdjęcia wrzucę, jak tylko otrzymam produkty, żebyście nie zarzucili mi, że testuję wirtualne produkty, co czyni niestety wielu blogerów.

Poniżej porównałem wskazane produkty na "papierze", poczytałem trochę na forach oraz zorientowałem się w cenie preparatów, a dokładniej suplementów diety, bo wszystkie mają taki status.

Na "papierze" najlepiej prezentuje się Braveran, pomimo wielu znalezionych negatywnych opinii w szeroko pojętym Internecie. Ale na tym blogu wychodzimy z jednego, prostego założenia - własne doświadczenie to podstawa!

Sam nie wiem jak się nastawiać do tego testu - a jak się uzależnię? ;)

Wspomniana tabela:




Permen King
Erekton
Braveran
Opakowanie
30 tabletek
30 tabletek
30 tabletek
Skład w 1 tabletce:



Tribulus terrestris
100,0mg

250mg
żen-szeń
166,6 mg


L-arginina
600,0 mg
300 mg
500mg
Ekstrakt guarany

100 mg

Cynk

5 mg
30mg
TESTODRIVE blend (ekstrakt Tribulus terrestris (60% saponin, 20% protodioscyn), Ekstrakt kozieradki pospolitej (50% saponin), Ekstrakt korzenia Maca 4:1, Owies zwyczajny (7% flawonów)

375mg

CystiCran (Opatentowany, standaryzowany składnik, otrzymywany ze sproszkowanego wyciągu z owoców żurawiny Vaccinium macrocarpon)
20,0 mg


Korzeń maca


300mg
Selen


90 µg
Dawkowanie
Od 1 do 2 tabletek dziennie.
1 kapsułka 2 razy dziennie na ok. 30 min. przed posiłkiem lub 30-40 min. przed stosunkiem płciowym
4 tabletki na godzinę przed stosunkiem
Wydajność
15-30 dni
15-30 dni
to zależy ;)
Ludzie piszą (fora)
działa
ciężko stwierdzić
nie działa
MOC (pojedyncza dawka)
**
**
****
CENA
30
25
29,9

poniedziałek, 5 maja 2014

PENISIZER - moja opinia

Weekend majowy minął, więc szybko wracam do Was z nową wiedzą  :) Mijają prawie 2 tygodnie od otrzymania paczki z żelem PENISIZER. Myślę że czas na pierwsze spostrzeżenia.

Jeśli kupujesz żel PENISIZER marząc o wielkim 20 centymetrowym penisie - proponuję szybko zejść na ziemię. Faktycznie żel powiększa optycznie członka - można to porównać do lekkiego napuchnięcia. W przeciwieństwie jednak do opuchlizny, członek pozostaje twardy bez towarzyszącej opuchliźnie miękkości. Powiedziałbym, że żel zwiększa twardość, co niektórzy docenią przy 2 lub 3 razie pod rząd.

No właśnie czy powiększenie widoczne jest tylko dla oka czy przekłada się na rzeczywisty rozmiar? Po 2 tygodniach i oczywiście po kolejnym wsmarowania + 1 cm długości i + 2 mm grubości w zwodzie (tak zrobiłem to i sięgnąłem po miarkę). W spoczynku bez zmian. Czy to dużo? W mojej opinii bardzo, tym bardziej jeśli mówimy o żelu! Drogim bo drogim, ale nadal żelu! Bez okładania penisa ciężarkami, wyciągania zmoczonym, gorącym ręcznikiem i innych dziwnych i raczej upokarzających rzeczy. 

Plany? Mam zamiar testować preparat jeszcze przez tydzień. Zużyję wtedy 3/4  żelu, następnie zrobię tydzień przerwy i wysmaruję resztę. Po co? Sprawdzimy jak szybko spada efekt działania żelu oraz w jakim tempie następuje powrót. Może tu też występuje pamięć treningowa? ;)

Z innej beczki... Konsystencja żelu jest przyjemna, dobrze działa jako lubrykant. Jest przy tym bardzo wydajny. Dodatkowo skóra na penisie stała się bardziej delikatna, jakby lepiej nawilżona.

Nie będę ukrywał, że nie pisało mi się łatwo tego posta, ale jest! Jakoś nie przywykłem pisać o swoim własnym penisie w Internecie. Myślę, że PENISIZER jest całkiem rozsądnym sposobem na powiększenie penisa dla mężczyzn, będących w "potrzebie". Jest mało inwazyjny i to mnie przekonuje. Podejrzewam, że efekt uzależniony jest od danego przypadku, np. standardowego ukrwienia.

Tyle. Dam znać za 2 tygodnie jak długo utrzymują się efekty.