wtorek, 10 czerwca 2014

Balneum - ulga dla suchej skóry


Za oknem zagościło prawdziwe lato. Ciepło sprawia mi przyjemność tylko podczas weekendu i w trakcie urlopu. W tygodniu, kiedy muszę pójść do pracy, kolorowo już niestety nie jest.

Temat pocenia ogarniam sobie Perspiblockiem (póki co daje radę). Widziałem reklamy Medispirantu (antyperspirant i żel do mycia), na które pewnie niedługo się skuszę, by przetestować.

Problem jednak, jaki mnie spotkał jest zupełnie inny. Otóż moja skóra zrobiła się mega sucha i podrażniona. Po kąpaniu strasznie mnie swędzi, jest zaróżowiona. Jeszcze gorzej jest, gdy sucha skóra pod założoną koszulą zaczyna się pocić.

Popytałem wśród znajomych, którzy wskazali jednogłośnie na kosmetyki marki BALNEUM. Do tej pory kojarzyłem tę markę tylko z kosmetykami dla dzieci. Z gamy BALNEUM wybrałem olejek pod prysznic serii Intensiv (nie chciałem jakiś kremów, emulsji – nie mam na to czasu).Próbowałem znaleźć jakieś informacje w Internecie, ale niewiele tego jest. Zaryzykowałem – kupiłem!

Co zaobserwowałem po 5 dniach stosowania? Skóra nie swędzi, nie ma podrażnień. Nie czuję jakiegoś super nawilżenia, skóra nie jest w super kondycji, ale wyeliminowałem problem. Może gdybym dorzucił do olejku emulsję lub balsam, efekt byłby o wiele lepszy. Póki stan się nie pogorszy, nie mam jednak takiego zamiaru.

Cena: 19,70 zł za 200ml – dużo jak na „coś” do kąpieli, ale nie chciałem marnować czasu na eksperymenty. Plus za wydajność, co może chociaż po części zrekompensuje cenę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz