poniedziałek, 14 kwietnia 2014

NA KACA ALCOVIT MED

...tak piszą! Wcześniej od kolegów z pracy, najczęściej właśnie w poniedziałek, sącząc hektolitry kawy, słyszałem o tymże dobrodziejstwu. Poniedziałek minął - uff. Kilka osób przypomniało mi jeszcze kilka faktów z weekendu, ale nic strasznego.

No właśnie, ale skojarzyłem jeszcze 1 fakt. W sobotę przed zaśnięciem jak w transie wyruszyłem po ALCOVITA - tak, tak kupiłem jakieś 2 miesiące temu na wszelki wypadek. I masz, nagłe olśnienie. Dziewczyna obok naga, a mnie się zachciało wytrzeźwieć. Może potrzebowałem natychmiastowego efektu? - tego już się chyba nie dowiem, bo przecież nie spytam jej.

Ale do rzeczy...

ALCOVIT MED NA KACA inaczej niż np. 2KC nie pije się przed, w trakcie i po. Tylko po.
Skład ALCOVIT MED:

naturalny silikat mineralny, kwas cytrynowy, wodorowęglan sodu, fruktoza, naturalny sproszkowany owoc limonki, barwnik roślinny (chlorofil), maltodekstryna - w skrócie trochę witaminy C, węgli, no może oprócz tego tajemniczo brzmiącego silikatu mineralnego.

Silikat - co to? W sumie nieważne. Ważne natomiast jest jak działa w naszym organizmie.Otóż ten związek selektywnie wiąże cząsteczki alkoholu i odpowiada za ich usunięcie z organizmu. Dobrze brzmi.

Tak czy inaczej preparatów na kaca jest na rynku wiele. Co takiego wyjątkowego jest w ALCOVIT MED?

Wrażenia po spożyciu ALCOVIT MED:

1. Smak masakryczny
2. Konsystencja okropna + polałem się i w sumie nie wiem czym mam to teraz sprać ;)
3. Działanie na pewno lepsze niż po 2KC, ale czuję w kościach że do ilości płynów, którą spożyłem w sobotę musiałbym rozpuścić 2 takie saszetki.

4. Cena wysoka - ok 13 zł, ale myślę że warto. Następnym razem przetestuję 2 opakowania.

Dobra, kończę z tym weekendem, bo coraz bliżej następny.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz