...tak piszą! Wcześniej od kolegów z pracy, najczęściej właśnie w poniedziałek, sącząc hektolitry kawy, słyszałem o tymże dobrodziejstwu. Poniedziałek minął - uff. Kilka osób przypomniało mi jeszcze kilka faktów z weekendu, ale nic strasznego.
No właśnie, ale skojarzyłem jeszcze 1 fakt. W sobotę przed zaśnięciem jak w transie wyruszyłem po ALCOVITA - tak, tak kupiłem jakieś 2 miesiące temu na wszelki wypadek. I masz, nagłe olśnienie. Dziewczyna obok naga, a mnie się zachciało wytrzeźwieć. Może potrzebowałem natychmiastowego efektu? - tego już się chyba nie dowiem, bo przecież nie spytam jej.
Ale do rzeczy...
ALCOVIT MED NA KACA inaczej niż np. 2KC nie pije się przed, w trakcie i po. Tylko po.
Skład ALCOVIT MED:
naturalny silikat mineralny, kwas cytrynowy, wodorowęglan sodu,
fruktoza, naturalny sproszkowany owoc limonki, barwnik roślinny
(chlorofil), maltodekstryna - w skrócie trochę witaminy C, węgli, no może oprócz tego tajemniczo brzmiącego silikatu mineralnego.
Silikat - co to? W sumie nieważne. Ważne natomiast jest jak działa w naszym organizmie.Otóż ten związek selektywnie wiąże cząsteczki alkoholu i odpowiada za ich usunięcie z organizmu. Dobrze brzmi.
Tak czy inaczej preparatów na kaca jest na rynku wiele. Co takiego wyjątkowego jest w ALCOVIT MED?
Wrażenia po spożyciu ALCOVIT MED:
1. Smak masakryczny
2. Konsystencja okropna + polałem się i w sumie nie wiem czym mam to teraz sprać ;)
3. Działanie na pewno lepsze niż po 2KC, ale czuję w kościach że do ilości płynów, którą spożyłem w sobotę musiałbym rozpuścić 2 takie saszetki.
4. Cena wysoka - ok 13 zł, ale myślę że warto. Następnym razem przetestuję 2 opakowania.
Dobra, kończę z tym weekendem, bo coraz bliżej następny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz